bardzo proste, a zarazem pomocne rady! juz w ten sposób zaoszczędiłam trochę pieniędzy. Bardzo dobry pomysł na posta, mam nadzieję ze tego rodzaju informacji znajdę na tym blogu jeszcze więcej ;) W.G
Bardzo dobre pomysły i nie wymagają za wiele wysiłku, można zacząc od teraz! Jednak nie wszystkie są niestety do zrealizowania, np. jazda rowerem zamiast smochodem.
Ze wszystkich sposobów - największe oszczędności można mieć na jedzeniu i drobnych wydatkach na mieście. Koszty pożywienia są znaczące w budżecie domowym. Robiąc kanapkę w domu, możemy ją mieć za 1,50 zł, kupując na mieście wydamy 4 zł. Do tego kawa (6 zł), jakieś ciasteczko itp. i dzień w dzień kilkanaście - kilkadziesiąt złotych mniej w portfelu. Ja się już dawno przestawiłem na maksymalne ograniczenie jedzenia "na mieście". Oczywiście zdarza się czasem jakiś obiad z przyjaciółmi, ale na co dzień jedzenie przygotowuję w domu. Oszczędności naprawdę duże.
hmmm ciężko jest zamienić pewne nawyki , ale jeżeli chcemy zaoszczędzić to dobra alternatywa na znalezienie pieniędzy, aby wrzucić je do skarbonki ;)
OdpowiedzUsuńCo jeszcze robić na co dzień?
OdpowiedzUsuńalbo raczej lokata!
OdpowiedzUsuńpoza tym, zainspirowałyście mnie do skserowania podrecznika zamiast kupowania. Oszczedzilam prawie 50 zł!
Dzięki (:
No tak, jest tyle możliwości zastąpienia pewnych rzeczy innymi. Należy sie tylko rozejrzeć. Dobry pomysł z tym postem!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie jest to przedstawione! Zwracając uwage na takie codzienne czynnosci, możemy bardzo dużo zaoszczędzić!
OdpowiedzUsuńsuper pomysly do łatwego wdrożenia w codzienną rutynę! tak mało potrzeba aby zaoszczędzić :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńbardzo proste, a zarazem pomocne rady! juz w ten sposób zaoszczędiłam trochę pieniędzy. Bardzo dobry pomysł na posta, mam nadzieję ze tego rodzaju informacji znajdę na tym blogu jeszcze więcej ;) W.G
OdpowiedzUsuńBardzo dobre pomysły i nie wymagają za wiele wysiłku, można zacząc od teraz! Jednak nie wszystkie są niestety do zrealizowania, np. jazda rowerem zamiast smochodem.
OdpowiedzUsuńD. K.
Ze wszystkich sposobów - największe oszczędności można mieć na jedzeniu i drobnych wydatkach na mieście. Koszty pożywienia są znaczące w budżecie domowym. Robiąc kanapkę w domu, możemy ją mieć za 1,50 zł, kupując na mieście wydamy 4 zł. Do tego kawa (6 zł), jakieś ciasteczko itp. i dzień w dzień kilkanaście - kilkadziesiąt złotych mniej w portfelu.
OdpowiedzUsuńJa się już dawno przestawiłem na maksymalne ograniczenie jedzenia "na mieście". Oczywiście zdarza się czasem jakiś obiad z przyjaciółmi, ale na co dzień jedzenie przygotowuję w domu. Oszczędności naprawdę duże.